Czy elektryki zawojują rynek?

W XXI wieku mamy do czynienia z wieloma rewolucjami technologicznymi. Nasze duże telefony komórkowe zamieniły się w wydajne i multimedialne smartfony, w sieci królują kasyna online oferujące bonus bez depozytu STS, zaś po drogach jeździ coraz więcej samochodów elektrycznych. To właśnie tym drugim chcielibyśmy się bliżej przyjrzeć i sprawdzić, czy faktycznie mają szansę zawojować rynek?

Czy elektryki zawojują rynek?

Spory wzrost w branży

Ostatnie lata to z pewnością dynamiczny rozwój branży aut elektrycznych. Inwestycje Tesli sprawiły, że takie pojazdy nie tylko stały się bardziej dostępne, lecz ich ceny znacząco spadły. Kiedyś kupowanie elektryka kojarzyło się z wydawaniem wielkich pieniędzy, które równie dobrze można było przeznaczyć na luksusowy czy sportowy model. Spójrzmy na dane statystyczne. Według zebranych informacji w 2005 roku po drogach poruszało się 1890 samochodów tego typu. W 2010 roku było to prawie 15 tysięcy, zaś rok później prawie 63 tysiące. Prawdziwy boom nastąpił dopiero w ostatnich 5 latach. W 2015 roku było to 1339685, w 2016 2110395, w 2017 3383617, w 2018 5618369, zaś w 2019 liczba ta przekroczyła blisko 8 mln!

W ciągu 10 lat zaobserwowaliśmy skok z 8 tysięcy do 8 milionów! 2020 rok z pewnością pod tym względem jest także rekordowy, choć wciąż czekamy na oficjalne dane. Wiemy jednak, że Tesli mimo kryzysu związanego z pandemią udało się wyprodukować blisko pół miliona nowych elektryków. Amerykańska marka stała się najcenniejszym na światowej giełdzie producentem, którego wartość przekroczyła 15 mld USD! Żaden inny obecnie producent samochodów nie jest w stanie nawet zbliżyć się do połowy tej sumy.

Z raportu za 2019 rok wynika, że najwięcej pojazdów elektrycznych jeździ po chińskich drogach. Wynik powyżej 3,8 mln świadczy o tym, że Państwo Środka stanowi prawie połowę światowego rynku aut elektrycznych. W dalszej kolejności są Stany Zjednoczone z z 1,5 mln oraz Norwegia z 320 tysiącami. Polska z wynikiem 8,6 tysiąca aut znalazła się poza światowym top 20.

Szczególnym powodzeniem cieszą się takie modele jak: Tesla Model 3, Nissan Leaf, Tesla Model S, Mitsubishi Outlander PHEV, Toyota Prius PHEV, BAIC EC, BAIC EU, Chevrolet Volt, Renault Zoe czy BMW i3. W 2020 roku zapowiedzianych zostało wiele modeli elektrycznych, które pojawią się w sprzedaży w 2021 czy 2022 roku. Należą do nich Dacia, Apple Car, a nawet legendarny Hummer. Z kolei w Polsce niedługo ma ruszyć budowa pierwszej fabryki, w której to tworzona ma być Izera – polski samochód elektryczny.

Czy elektryki zdominują drogi?

Wiele osób zastanawia się nad tym, czy pojazdy elektryczne mają szansę zdominować rynek samochodowy. Naszym zdaniem tak i nie. Zacznijmy od tego, że coraz więcej krajów podążą ekologiczną ścieżką, więc pojazdy elektryczne są w nich mile widziane. Więksi i mniejsi producenci już wprowadzili bądź wprowadzają do sprzedaży swoje pierwsze bądź kolejne modele. Dzięki nowym akumulatorom niedługo być może powszechny stanie się zasięg 1000 km na jednym ładowaniu. Z roku na rok zatem elektryków będzie przybywać i będą one coraz częściej widywane, zaś za kilkadziesiąt lat mogą wyprzeć z rynku obecne samochody.

Jednak do tego bardzo długa droga. Na chwilę obecną zakup elektryka wydaje się sensowną opcją tylko dla tych osób, które mniej podróżują bądź też ograniczają swoje podróże do miast. Sporo elektryków w naszym kraju to auta służbowe. Z autami tego typu mamy obecnie 3 istotne problemy. Pierwszym jest zasięg, który wynosi zwykle do kilkuset km max na jednym ładowaniu. Drugim jest cena, gdyż elektryki są zazwyczaj sporo droższe od ich podstawowych wersji. Wiadome jest, że z czasem inwestycja nam się zwróci, jednak początkowy koszt będzie spory. Trzecim zaś jest samo ładowanie. Zazwyczaj trzeba pamiętać w domu o codziennym podłączeniu auta do gniazdka. Tradycyjne samochody potrzebują kilku chwil na dopełnienie baku i mogą ruszać dalej na długie trasy. Tutaj niestety musimy sporo czekać. Nie zanosi się na to, by w UE, a co dopiero w Polsce powstała wielka sieć szybkich ładowarek. To właśnie sprawia, że dziś ładowanie jest kłopotliwe i samo w sobie odstrasza wielu potencjalnych kupców elektryków.  

5 / 5. Ocen: 1

Polscy bukmacherzy

bukmacher bonus bez depozytu

Zakłady bukmacherskie: Czy elektryki zawojują rynek?

spot_img