Liga Narodów kobiet w siatkówce – na co stać Polki?

Czerwiec to nie tylko spotkania w ramach piłkarskiej Ligi Narodów UEFA. To również początek zmagań w wykonaniu siatkarek. Panie także rywalizują w Lidze Narodów. Czy Biało-czerwone pod wodzą nowego szkoleniowca mają szansę na uzyskanie dobrych wyników? Jak wygląda początek reprezentacji Polski w tych rozgrywkach? Co natomiast trzeba zrobić, aby w ostatecznym rozrachunku zakwalifikować się do turnieju finałowego?

Nowy trener ma przed sobą trudne zadanie…

Polska reprezentacja w siatkówce kobiet ma od pewnego czasu nowego selekcjonera. Na początku stycznia został nim Włoch Stefano Lavarini. Już od dawna było wiadome, że dni Jacka Nawrockiego są policzone. Były szkoleniowiec nie dogadywał się z większością zawodniczek. Kilka lat temu (w 2019 roku) domagały się one zwolnienia Jacka Nawrockiego. Siatkarkom nie podobały się metody trenera oraz jego podejście do zawodniczek. List został podpisany m.in. przez Joannę Wołosz. Tylko dwie zawodniczki wyłamały się z protestu. Chodzi o Marię Stenzel oraz Magdalenę Stysiak.

Konflikt został zażegnany, chociaż było wiadome, że cały czas iskrzy. Co ciekawe, pod koniec poprzedniego roku Jacek Nawrocki sam odszedł ze stanowiska i przestał być pierwszym trenerem żeńskiej kadry narodowej. Nie da się ukryć, że wyniki uzyskiwane pod jego batutą pozostawiały sporo do życzenia. Nowy szkoleniowiec Stefano Lavarini nie ma zatem łatwego zadania. 43-latek na co dzień pracuje także w klubie Igor Gorgonzola Novara. Stefano Lavarini będzie chciał odbudować potęgę naszej kadry. O nawiązanie do sukcesów reprezentacji Andrzeja Niemczyka na pewno jednak nie będzie prosto. Stefano Lavarini ma jednak odpowiednie umiejętności, by wprowadzić Polki na lepsze tory.

Jakie są największe sukcesy 43-latka? Stefano Lavarini w poprzednim roku kalendarzowym zdobył mistrzostwo Włoch w piekielnie trudnych rozgrywkach. Szkoleniowiec może pochwalić się też m.in. mistrzostwem Azji, mistrzostwem Brazylii, czy wiktoriami w Pucharze Włoch oraz Pucharze Brazylii.

Polki rozegrały już dwa spotkania o punkty

Warto tutaj zaznaczyć, że chodzi o mecze tylko w Lidze Narodów. Wszak Biało-czerwone pod wodzą Stefano Lavariniego rozegrały już łącznie cztery potyczki. Dwie były towarzyskie. W pierwszej takiej konfrontacji zawodniczki z Polski przegrały z Niemkami po bardzo zaciętej rywalizacji 2:3. Potem podopieczne Stefano Lavariniego ponownie okazały się słabsze od Niemek. Tym razem zostały rozegrane jedynie cztery partie (1:3). W pierwszej konfrontacji o punkty (w Lidze Narodów) zawodniczki wybrane przez Stefano Lavariniego grały z Kanadyjkami. Biało-czerwone były faworytkami, ale kiepsko rozpoczęły spotkanie. Wszak to rywalki zanotowały zwycięstwo w premierowej odsłonie. Kolejne trzy sety padły już łupem Polek.

Finalnie podopieczne Stefano Lavariniego triumfowały 3:1. 2 czerwca 2022 roku Polki czekał dużo trudniejszy sprawdzian. Wszak zawodniczki z naszego kraju mierzyły się z Brazylijkami. Niestety, podopieczne Stefano Lavariniego przegrały z reprezentantkami Canarinhos 0:3. Trzeba jednak zaznaczyć, że po dość wyrównanej walce. W pierwszym secie Polki zdobyły 23 oczka. Drugi set był nieco słabszy w wykonaniu Biało-czerwonych. Polki zdobyły bowiem 21 punktów. W trzecim secie zakończyły na 22. oczkach. Na pewno wynik 0:3 idzie w świat, ale może on, mimo wszystko, nastrajać całkiem optymistycznie przed kolejnymi zawodami. Najlepsi bukmacherzy raczej nie dają większych szans Polkom, ale gdyby sprawiły niespodziankę, na pewno można na nich sporo zarobić.

Warto dodać, że STS i inne firmy oferują graczom z tej okazji ciekawe promocje, a w STS kod promocyjny BETONLINE to również zakład bez ryzyka w kwocie 100 PLN! Wystarczy rejestracja na www.STS.pl.

Jakie są zasady kwalifikacji w Lidze Narodów w siatkówce?

Liga Narodów kobiet w siatkówce składa się z 16. zespołów. Tylko połowa z nich awansuje do turnieju finałowego. Czy podopieczne Stefano Lavariniego mają na to szanse? Wydaje się to całkiem możliwe. Obecnie Biało-czerwone zajmują siódme miejsce. Po dwóch spotkaniach mają na swoim koncie dokładnie trzy oczka. Warto wspomnieć o tym, jakie są zasady punktacji. Drużyna wygrywająca mecz 3:0 lub 3:1 inkasuje trzy oczka. Jeśli np. podopieczne Stefano Lavariniego triumfowałyby w kolejnej potyczce 3:2, to zdobyły tylko 2 oczka. Przegrana w tie-breaku to jeden punkt. Jeśli dana ekipa narodowa przegra 0:3 albo 1:3, to nie zainkasuje ani jednego oczka.

Przed Polkami jeszcze dwa spotkania w ciągu kilku najbliższych dni. 5 czerwca 2022 roku zawodniczki wybrane przez Stefano Lavariniego zagrają z Koreą Południową. A potem zmierzą się z Niemkami. Pierwsza faza zakończy się dokładnie 3 lipca 2022 roku. Wtedy to Polki zmierzą się z Bułgarkami.

Kiedy rozpocznie się faza pucharowa Ligi Narodów?

Miejmy nadzieję, że Biało-czerwone znajdą się minimum na ósmym miejscu, przynajmniej takie typy z siatkówki przewidują nam najlepsi typerzy. Dzięki temu podopieczne Stefano Lavariniego awansowałyby bowiem do fazy ćwierćfinałowej. Ta rozpocznie się 13 lipca 2022 roku. Spotkania w ramach 1/4 finału będą rozgrywane przez dwa kolejne dni. Triumfatorzy awansują do kolejnej rundy. Spotkania półfinałowe zaplanowano na 16 lipca 2022 roku. Dzień potem odbędą się dwie następne potyczki. Jedna o pierwsze miejsce, a druga o trzecią lokatę.

Warto dodać, że turniej zaplanowany na te kilka kolejnych lipcowych dni odbędzie się w Ankarze. W poprzedniej edycji Ligi Narodów w siatkówce kobiet najlepsza okazała się reprezentacja Stanów Zjednoczonych.