Rosnąca popularność sportów walki to bez wątpienia zjawisko, które będzie się rozwijać również w najbliższych latach. Do końca tego roku odbędą się jeszcze dwa istotne wydarzenia na terenie naszego kraju, jeśli chodzi o eventy związane z MMA w wydaniu sportowym, jak również freak fightowym. Na co warto zwrócić uwagę?
KSW – legendarne starcie
Bez wątpienia najciekawszym wydarzeniem w sportach walki na terenie naszego kraju będzie nadchodząca gala KSW. Mariusz Pudzianowski w walce wieczoru zmierzy się z Mamedem Chalidowem. Będzie to pojedynek, o którym od dłuższego czasu marzyli kibice, ale nie wydawało się to możliwe. Po ostatnich gorszych występach Mameda, a także serii wygranych Pudziana doszło jednak do konsensusu i obaj zawodnicy 17 grudnia wyjdą do oktagonu KSW.
Więcej stoczonych pojedynków w zawodowej karierze ma oczywiście Mamed Chalidow. Zawodnik z Olsztyna w ostatnim czasie znajduje się jednak w słabszej dyspozycji, co widać na podstawie 4 porażek w 5 poprzednich startach. Warto odnotować, że te 4 przegrane stanowią aż 50% jego porażek z całej kariery. To tylko pokazuje, jak znakomitym zawodnikiem był Mamed Chalidow, ale nadal nie można go skreślać, pomimo 42 lat na karku.
Mariusz Pudzianowski jest od niego jeszcze starszy, ale ma zdecydowanie mniejszy staż, jeśli chodzi o walki w zawodowej karierze. Pudzian do tej pory 24 razy wychodził do oktagonu, czy też ringu i 17 razy wygrywał.
Analizując statystyki obu tych zawodników, warto zwrócić przede wszystkim uwagę na poddania. Mamed Chalidow w ten sposób wygrywał najczęściej w swojej karierze, natomiast Mariusz Pudzianowski ani razu. Co więcej, popularny Pudzian ma na swoim koncie 7 porażek, z czego aż 4 przez poddanie. Czy w tym przypadku najciemniej będzie pod latarnią i Mamed pójdzie po obalenie swojego rywala i poszuka zakończenia w parterze? Być może, ale obalić Pudzianowskiego z pewnością nie będzie mu łatwo.
Jak wyglądają kursy bukmacherskie?
Pudzian jest bez wątpienia zawodnikiem, który bazuje na sile swojego ciosu i prawdopodobnie poszuka zakończenia tego starcia w stójce. Mamed jest znany przede wszystkim ze swojej znakomitej szybkości, a także nieszablonowych umiejętności. Tym samym nie jest wcale powiedziane, że Mariusz Pudzianowski będzie w stanie trafić zawodnika z Olsztyna, który nabrał masy do tego starcia.
Faworytem w opinii zakładów bukmacherskich przed rozpoczęciem tego starcia jest Mamed Chalidow. Zawodnik z Olsztyna w ostatnim czasie zanotował aż 4 porażki w 5 stoczonych rywalizacjach, jednak mimo wszystko analitycy zwracają uwagę na fakt, że mierzył się on ze zdecydowanie mocniejszymi rywalami niż chociażby Mariusz Pudzianowski. Pudzian wygrał swoje 5 ostatnich walk, jednak tak naprawdę poważnie sprawdzony został dopiero w ostatnim starciu z Michałem Materlą. Wcześniejsze pojedynki wyglądały trochę, jak dobra opcja, aby podbudować rekord.
W ofercie zakładów bukmacherskich przed rozpoczęciem tego pojedynku będzie więcej dostępnych opcji do typowania. Aktualnie dostępne są tylko kursy główne, które wskazują, że Mariusz Pudzianowski ma mniejsze szanse na zwycięstwo w walce z Mamedem. Gdy jednak już wskoczy prawidłowa oferta, to można się spodziewać sporej liczby typów na wygraną Chalidowa przez poddanie. Sprawdzaj ofertę Superbet, ponieważ właśnie u tego bukmachera będą dostępne kursy na KSW.
High League – 10 grudnia
Na tydzień przez walką legend polskich sportów walki odbędzie się gala federacji High League. Jest to oczywiście organizacja freak fightowa, jednak na karcie walk przed najbliższym eventem znajduje się naprawdę interesujące zestawienie sportowców, czyli Don Diego vs Damian Janikowski. Pierwszy z zawodników może się pochwalić tytułem mistrza świata w kickboxingu, a drugi medalem na Igrzyskach Olimpijskich. Tym samym będzie to w pełni sportowe zestawienie, które powinno dostarczyć kibicom wielkich emocji. Aktualnie faworytem w opinii z zakładów bukmacherskich jest Damian Janikowski, który w swojej zawodowej karierze stoczył już więcej pojedynków. Don Diego tak naprawdę do tej pory w MMA walczył tylko podczas High League, gdzie udało mu się pokonać Denisa Załęckiego. Obiektywnie nie był to jednak najlepszy występ ze strony obu zawodników, a Janikowski będzie mógł to wykorzystać, ponieważ ma zdecydowanie większe doświadczenie. Lepiej też radzi sobie w parterze, co w przypadku takich starć może okazać się decydujące.
W karcie walk zaplanowane są oczywiście również starcia pod walki influencerów. Pamiętaj jednak, że ich typowanie nie jest łatwym zadaniem, co było widać chociażby podczas ostatniego eventu FAME MMA, gdzie kilku faworytów nie dało rady zwyciężyć. Ogólnie FAME MMA obstawianie, czy też High League obstawianie, to nie jest łatwa sprawa.
Jak typować walki z udziałem influcencerów?
Tak naprawdę nie ma jednej i skutecznej metody na typowanie walk z udziałem postaci z Internetu. Przede wszystkim trzeba bazować na tym, co zaprezentowali oni w poprzednich pojedynkach. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, to warto zwrócić uwagę na proponowane kursy przez zakłady bukmacherskie, ponieważ analitycy często mają jakieś przecieki odnośnie dyspozycji i umiejętności konkretnych influencerów. Sama oferta przygotowana przez zakłady bukmacherskie w większości przypadków wygląda podobnie do sportowych eventów. Możesz typować między innymi, kto wygra pojedynek, w jaki sposób to zrobi, a także w której rundzie. Dostępne są również zakłady specjalne, a także propozycje związane z liczbą rozpoczętych lub zakończonych rund.
W FAME MMA obstawianie nie jest łatwym zadaniem, ale często można złapać wysokie kursy. Wszystko za sprawą tego, że analitycy mają tutaj mniejszą wiedzę co do umiejętności niż w przypadku sportowych gal, typu FEN, czy KSW. Jednym z ciekawszych przeliczników, które łatwo weszły na FAME MMA były kursy na rywala Nitro, gdy ten debiutował w FAME MMA. Nitrozyniak to jedna z najbardziej znanych postaci w polskim Internecie, dlatego też jego walka cieszyła się sporym zainteresowaniem. Ogromna rzesza jego fanów obstawiała wygraną, co spowodowało gigantyczny spadek początkowych kursów.
Freak fighty – szansa czy zagrożenie dla MMA?
Już od dłuższego czasu w polskich mediach trwa dyskusja na temat freak fightów i ich wpływu na środowisko MMA. Na początku nastawienie branży było zdecydowanie negatywne, jednak trzeba przyznać, że na podstawie ostatnich wydarzeń mocno się to zmienia. Sportowcy nadal zwracają uwagę na fakt, że są tam często patologiczne zachowania, ale nie sposób też nie zauważyć, jak wiele dzieci rozpoczęło treningi, aby naśladować swoich idoli. Freak fighty, jak praktycznie wszystko, mają swoje plusy i minusy, jednak trzeba zdać sobie sprawę, że to zjawisko na stałe weszło do świata polskich sportów walki i raczej nie da się go pozbyć, tylko trzeba się nauczyć z nim żyć.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Autor tekstu: Filip Mełnicki – obecnie związany z agencją iGaming Nomads. Od 2 lat w branży iGaming, zajmuje się pisaniem artykułów o sporcie i zakładach bukmacherskich. Prywatnie fan Twardych Pierników Toruń.